Wkrotce potem dotarlismy do bardzo ciekawego miejsca, ktorym byl plac Quattro Canti oficjalnie Piazza Vigliena, zbudowany w stylu barokowym w latach 1618 - 1620 i uwazany za centrum zabytkowej czesci miasta, a usytuowany na skrzyzowaniu dwoch glownych ulic Palermo i u zbiegu czterech historycznych dzielnic


 

       

        
Zostala zainstalowana w 1581 roku, a reprezentuje ona dwunastu bogow greckich zamieszkalych na Olimpie oraz inne mitologiczne postacie zawierajac 16 nagich postaci nimf, ludzi, syren i satyrow



Ta ogromna fontanna zajmuje wiekszosc placu ograniczonego wspanialymi zabytkowymi budowlami, do ktorych naleza dwa XVI wieczne palace, jednym z ktorych jest widoczny z prawej strony neoklasyczny Palazzo Bonocore 



Drugi palac to Palazzo Bordonaro, ktorego jeden z naroznikow musial byc zmieniony w zwiazku z budowa wspomnianego wczesniej Piazza Quattro Canti, jako ze do niego przylegal


Od wschodniej strony Piazza Pretoria zamykal jeszcze bardziej wiekowy budynek kosciola Sw Katarzyny z Aleksandrii, ktory zbudowany zostal w 1311 roku lacznie z przylegajacym do niego zenskim klasztorem dominikanskim



Naprzeciwko zas dwoch palacow usytuowany jest kolejny budynek palacowy Palazzo Pretorio bedacy obecnie siedziba wladz miasta, ktory swoja historia siega XV wieku, ale na przestrzeni dziejow byl parokrotnie rozbudowywany i odnawiany, a jego obecny renesansowo-neoklasyczny wyglad zawdziecza renowacji z drugiej polowy XIX wieku



Od zachodu zas dominuje potezna budowla rzymskokatolickiego kosciola sw Jozefa wzniesionego w XII wieku w stylu sycylijskiego baroku, ktory rowniez jednym ze swoich naroznikow przylega do Piazza Quattro Canti



Przed budynkiem kosciola biegnie droga Via Maqueda zbudowana w 1599 roku, ktora razem z ulica Cassaro z ktora przecina sie na Quattro Canti reprezentuje glowne osie starego miasta, ciagnie sie w lini prostej od Teatro Massimo az do dworca kolejowego i znajduje sie przy niej wiele historycznych obiektow



Tuz za placem Pretoria dochodzi ona do kolejnego placu zwanego Piazza Bellini, ktory rowniez zawiera kilka historycznych budowli, zaczynajac od tylnej fasady Palazzo Pretorio, przez trzy koscioly oraz gmach Teatro Bellini zbudowany w 1726 roku i czesciowo widoczny po lewej stronie



Najwspanialszymi obiektami sa tam jednak dwa stare koscioly wpisane na liste UNESCO, z ktorych jeden jest popularnie zwany La Martorana, a wzniesiony zostal w 1143 roku na potrzeby wiernych obrzadku bizantyjskiego, a drugi to swiatynia rzymsko katolicka zwana San Cataldo z 1154 roku, ktorej styl architektoniczny laczy elementy romanskie i arabskie, a zwienczona jest trzema czerwonymi kopulkami



Przy Piazza Bellini znajduje sie takze frontowa fasada XIV wiecznego kosciola sw Katarzyny, ktory powstal w miejscu dawnego palacu pierwszego admirala normandzkiego krola Rogera II i ktory zostal rozbudowany w XVI stuleciu



Po krotkiej wizycie na tych dwoch szalenie ciekawych placach wrocilismy na glowna ulice starego miasta Vittorio Emanuel (Cassaro) podazajac nia dalej w strone morza, a przynajmniej tak pokazywala nam mapa



Od czasu do czasu zagladalismy w boczne uliczki od niej odchodzace, a na wszystkich domostwach widoczne byly balkony bedace nieodlaczna czescia tamtejszego budownictwa



A to jeszcze inny zakamarek z uliczka wiodaco najprawdopodobniej na wewnetrzny dziedziniec jednej z historycznych kamienic



Po dalszym kilkunastominutowym spacerze dotarlismy do monumentalnej bramy miejskiej zwanej Porta Felice, ktora zaznaczala wejscie do miasta i na ta najstarsza jego ulice Cassaro od strony wody



Brama zbudowana byla w stylu renesansowym i barokowym w latach 1582 - 1637, a nazwana od imienia zony jej fundatora vicekrola Sycylii Marca Antoniego Colonna



Do bramy przylegaly stare mury miejskie, z ktorych czesc po zniszczeniach wojennych odbudowana zostala jako arkady, natomiast na ich dalszej czesci jest podobno taras widokowy, ale teren ten nalezy do jeszcze jednego arystokratycznego palacu Palazzo Butera, w ktorym teraz znajduje sie muzeum, wiec nie udalo sie nam tam wejsc



Zamiast tego znalezlismy laweczke po drugiej stronie murow, gdzie moglismy troche odpoczac w cieniu po naszym calodziennym spacerze i ugasic dreczace nas pragnienie, zwlaszcza ze zaopatrzylismy sie w lokalne piwo



Po chwili zmienilismy lawke i punkt widzenia, zeby jeszcze przez chwile nacieszyc sie widokiem na stare mury i monumentalna brama, ktora od tej strony byla jeszcze bardziej ozdobna



Po jej obu stronach pomiedzy kolumnami  na jej srodkowej czesci umieszczone zostaly rzezby sw Nimfy i sw Cristiny, na gorze zas znajduja sie orly z herbem wicekrola Colonna, ktore rowniez reprezentuja Palermo i monarchie Habsburska, a u jej stop usytuowane sa dwie fontanny z 1642 roku



Droga powrotna prowadzila nas wzdluz morza i wkrotce zakrecila w strone uroczego portu jachtowego, gdzie przy kejach kolysalo sie na wodzie dziesiatki zaglowek



Gdzies tam za nimi i w wielkim zblizeniu bylismy w stanie wypatrzec nasz statek przycumowany do brzegu



I jeszcze jeden malowniczy obrazek z portu jachtowego, gdzie woda byla tak spokojna, ze odbijaly sie w niej pieknie wszystkie parkujace tam lodki



A to juz widok z tylu na nasza duza lodz, ktora dominowala nad portowa zatoka i powoli zbierala sciagajacyh do niej pasazerow



Wkrotce tez nadszedl czas pozegnania sie z tym bardzo ciekawym zakatkiem Sycylii i jeszcze tylko na koniec mielismy okazje przyjrzec sie pieknej bramie Porta Felice z troche innej perspektyway, a na horyzoncie rozpoznalismy rowniez gorujaca nad miastem sylwetke katedry



Pozniej zas czekala na nas innego typu rozrywka, bo kapitan zapraszal wszystkich na wieczor kapitanski



Skierowalismy sie wiec i my do baru na uczczenie tak pieknej okolicznosci



Przy okazji zaprzyjaznilismy sie z grupa bardzo patriotycznych Francuzow wtorujac im w spiewie Marsylianki, z ktorej w zasadzie znalismy tylko melodie, ale po paru drinkach to wcale nie przeszkadzalo