alek-ewa3
  Austria - Innsbruck
 

Austria


    Innsbruck

Innsbruck bedacy stolica Tyrolu najbardziej chyba znany jest jako miejsce, gdzie dwukrotnie zorganizowane zostaly zimowe igrzyska olimpijskie, choc miasto to moze sie rowniez pochwalic bardzo stara historia i dobrze zachowanym sredniowiecznym ukladem urbanistycznym



Pierwsze zapiski o nim pochodza z 1187 roku i opisuja je jako miejsce postoju w poblizu przeleczy Brenner, najlatwiejszej wowczas drogi laczacej polnoc Europy z Wlochami



Od tego czasu Innsbruck bardzo sie rozwinal otrzymujac w 1239 roku prawa miejskie, a jego stare miasto jest jedna z najlepiej zachowanych sredniowiecznych starowek w Austrii, ktorej uroda widoczna jest na kazdym kroku i to zarowno na glownych jak i bocznych uliczkach



Wsrod wielu tamtejszych atrakcji najbardziej znany jest uwazany za symbol miasta tzw "Zloty Dach", ktory powstal na polecenia cesarza Maxymiliana I z okazji jego slubu z corka ksiecia mediolanskiego Bianka Maria Sforza, a ten slynny dach wykusza ozdobiony jest  2738 zloconymi miedzianymi gontami



Tuz obok znajduje sie jeden z najladniejszych domow w miescie zwany od imienia jednego z jego wlascicieli - Helblinghaus, ktory orginalnie zbudowany byl w stylu gotyckim w XV wieku, a swoj barokowy wyglad przybral na poczatku XVIII stulecia



Stoi on na koncu calego szeregu przepieknie zdobionych kamienic swiadczacych o duzym znaczeniu i bogactwie Innsbrucka, ktore usadowily sie po obu stronach glownej ulicy starego miasta, ktora przyszlismy



Nie mniej pieknie i elegancko prezentowala sie ulica wiodaca w bok spod kamienicy ze zlotym dachem, a popularnosci dodawaly jej jeszcze stylowe restauracje ze swoimi kolorowymi ogrodkami wystawionymi na zewnatrz



Stamtad juz niedaleko bylo do rzeki Inn, w ktorej dolinie lezy Innsbruck i do historycznego mostu zwanego Innbrucke, od ktorego zreszta wziela sie tez nazwa miasta, jako ze w tlumaczeniu znaczy ona wlasnie most na Inn



Pierwszy most w tym miejscu zbudowany zostal w XII wieku i do 1581 roku byl w tamtejszej okolicy jedynym mostem na rzece



  Ta poczatkowo prosta drewniania konstrukcja byla wielokrotnie przebudowywana i odbudowywana po niszczacych ja powodziach przybierajac coraz bardziej nowoczesny wyglad



Obecna betonowa wersja mostu z trzema pasami jezdni, sciezka rowerowa i szerokimi chodnikami po obu stronach pochodzi z lat 1981-82, a niska balustrada zapewnia nieograniczony widok na obie strony rzeki



Oczywiscie przedralowalismy na druga strone miasta, gdzie znajdowala sie najstarsza jego czesc zwana Mariahilf i gdzie istnialo osadnictwo od 1165 roku, ale na przestrzeni lat gotyckie budynki zostaly przebudowane co prawdopodobnie dodalo im urody i pieknego kolorytu



Podobno widok na ta polnocna strone rzeki slynny jest nie tylko z tych malowniczych kamienic ciagnacych sie szeregiem wzdluz brzegu, ale przy slonecznej pogodzie wynurzaja sie spoza nich sniezyste szczyty Tyrolskich Alp



Niestety jednak ze wzgledu na niski pulap chmur nie bylismy w stanie tego zobaczyc, wiec po chwili wpatrywania sie w niebo ruszylismy z powrotem


Dalsza droge wskazywaly nam wieze katedry gorujace nad starym miastem, do ktorej oczywiscie mielismy ochote wstapic



Wkrotce wiec znowu znalezlismy sie na tlumnych uliczkach srodmiescia i znana nam juz trasa przy zlotym dachu ruszylismy tym razem w druga jego strone



Po drodze mijalismy stare zaulki ktorych wyglad swiaczyl o podeszlym wieku jaki niosly one na swoich barkach



Az w koncu dotarlismy na plac katedralny przy ktorym dominowala potezna i imponujaca swiatynia z dwiema wiezami - katedra sw Jakuba



Kosciol ten jest jednym z najpiekniejszych osiagniec architektury poznobarokowej w budownictwie sakralnym, a wzniesiony zostal w latach 1717-1724 na miejscu innej starszej swiatyni



Katedra ma szalenie bogaty wystroj wnetrza, a zwlaszcza zachwycac moga
przepiekne freski na suficie i ozdoby stiukowe




Na uwage zasluguja rowniez nowe ogromne organy nad wejciem zbudowane w latach 1998-2000 w obudowie organ z 1725 roku i z wykorzystaniem czesci starych piszczalek, ktorych obecnie jest tam 3729



Godnym wspomnienia jest tez fakt, ze w kosciele znajduje sie grob arcyksiecia Austrii Maximiliana III, ktory od 1585 roku byl rowniez Wielkim Mistrzem Zakonu Krzyzackiego, a po smierci Krola Stefana Batorego kandydowal do tronu polskiego



Z tylu za katedra plac zamyka szereg budynkow nalezacych do zamku cesarskiego Hofburg, przez ktorego glowny dziedziniec przedostalismy sie na kolejny plaz zwany Rennplatz



Znajduje sie przy nim czesc frontowa zamku, ktory powstal w XIV wieku i poczatkowo pelnil role obronna, ale najwazniejszy okres jego istnienia przypada na lata 1495-1519 kiedy to zostal przebudowany na poznogotycka rezydencje cesarza Maxymiliana I, ktory przeniosl tu swoj cesarski dwor



W polowie XVIII wieku Maria Tresa Habsburg zmienila jego architekture na styl rokowy, a po upadku monarchi w 1918 roku zamek stracil swoja reprezentacyjna role i obecnie znajduje sie w nim muzeum, ale ciagle jest uznany za jedna z trzech najwazniejszych kulturalnych budowli Austrii obok wiedenskich zamkow Hofburg i Schonbrunn



Na placu przy ulicy zwanej Rennweg znajduje sie tez zabytkowa fontanna z pomnikiem arcyksiecia Leopolda V z pierwszej polowy XVII wieku, ktora byla symbolem jego politycznego znaczenia i wladzy, przybierajac przy okazji jego imie



W tle fontanny widoczny jest nowoczesny budynek z 2018 roku zwany domem muzyki zawierajacy sale koncertowe sluzace do wielu kulturalnych imprez oraz muzyczne centrum szkoleniowe, a powstaly na miejscu wyburzonych dawnych miejskich obiektow rozrywkowych



Tuz obok ulokowony jest troche bardziej leciwy teatr stanowy, ktory
historia swojego istnienia siega do XVII wieku, ale jego obecny wyglad pochodzi z 1846 roku, choc i od tej pory ulegl tez kilkakrotnym przerobkom




Poniewaz na zwiedzanie zamku ani innych tamtejszych obiektow nie mielismy czasu, wiec po krotkiej wizycie w tym historycznym miejscu ruszylismy w strone glownej ulicy miasta zwanej ulica Marii Teresy



Wkrotce tez dotarlismy do jej centralnego punktu, gdzie w swojej rozszerzonej formie formowala ona dlugi rynek miejski, przy ktorym ulokowalo sie wiele pieknych i historycznych budynkow


Jednym z nich byl historyczny XII wieczny Szpitalny Kosciol Swietego Ducha, ktory znalezlismy tuz na poczatku ulicy, a ktory kiedys nalezal do nieistniejacego juz szpitala



Swoj obecny, bardziej nowoczesny i szalenie ozdobny wyglad kosciol zawdziecza przebudowie  z XVIII stulecia, oraz renowacji po zniszczeniach wojennych w latach 1960



A to juz znowu piekna panorama tej kolorowej ulicy, gdzie jak na kazdym miejskim rynku rozlozylo sie wiele ogrodkow restauracyjno kawiarnianych



Gdzies tam w dalszej perspektywie widoczne byly z kolei czesciowo schowane w chmurach zielone zbocza dominujacych nad miastem gor



A to kilka historycznych kamienic o ciekawszej architekturze, do ktorych przylegal budynek obecnego miejskiego ratusza, ktory kiedys mial swoja siedzibe w zupelnie innym miejscu




Ten piekny budynek byl kiedys eleganckim hotelem przekazanym miastu przez jego wlasciciela w 1897 roku i choc troche ucierpial podczas II wojny swiatowej, to zaraz po jej zakonczeniu zostal odrestaurowany do swojej dawnej glorii



  W 2002 roku obiekt ten zostal powiekszony, a w dobudowanej czesci oprocz hotelu i restauracji znalazla dla siebie miejsce rowniez nowoczesna galeria handlowa



Wracajac jednak na zabytkowa ulice to naprzeciwko ratusza na srodku rynku wyrastala wysoka na 42 metry kolumna sw Anny z 1704 roku zbudowana aby upamietnic dzien wyrzucenia ostatnich wojsk bawarskich z Tyrolu rok wczesniej, wlasnie w dniu Sw Anny czyli 26 lipca



Po przejsciu calej dlugosci rynku, ulica Marii Teresy ciagnela sie dalej i choc juz skonczyla sie na niej strefa piesza, postanowilismy podejsc jeszcze kawalek, bo rowniez jej dalsza przepiekna zabudowa zachwycala swoja uroda i kolorytem



Jedna z ciekawszych budowli jakie tam znalezlismy byl elegancki budynek hotelu zwanego Palais Trapp



Naprzeciwko niego dominowal dostojny budynek tyrolskiego parlamentu, ktory zbudowany zostal w pierwszej polowie XVIII wieku i nalezy do najwspanialszych barokowych palacow Innsbrucka a zarazem najwiekszych swieckich obiektow miasta



Poniewaz brama wejsciowa byla otwarta wiec udalo sie nam zagladnac do srodka, gdzie powitaly nas eleganckie marmurowe kolumny



Mozna bylo rowniez przejsc na wewnetrzny dziedziniec tego trzyskrzydlowego obiektu, ktorego czwarta strone stanowila kaplica sw Jerzego, bylego patrona Tyrolu, ktorej przepiekna barokowa fasada nasladowala rzymskie wzory



Tuz obok budynku parlamentu ale bardziej w glebi i poza glowna ulica znajduje sie kolejny monumentalny gmach bedacy z kolei nowa siedziba rzadu tyrolskiego, a sam budynek powstal w latach 1938-39 i zbudowany zostal w neoklasycznym stylu



Naprzeciwko niego na srodku ogromnego placu znajduje sie pomnik wolnosci zbudowany w latach 1946-48 a upamietniajacy wszystkich walczacych za wolnosc Austriakow poleglych podczas drugiej wojny swiatowej



Po krotkiej chwili wizji lokalnej w okolicy wrocilismy na glowna ulice, gdzie kolejna atrakcja byl kolejny historyczny kosciol, ktorego wysoka wieza  wyrozniala go wsrod sasiadujacech kamienic



Byl to tzw Servitenkirche pod wezwaniem sw Jozefa, ktory wraz z klasztorem ufundowany zostal w 1616 roku, a podczas jego kilkusetletnich dziejow byl kilkakrotnie odbudowywany, a takze rozbudowywany wzbogacajac sie miedzy innymi w barokowa wieze oraz piekne freski na scianie przy ulicy



Urocze wnetrze tej jednonawowej swiatyni posiada piekny wystroj zawierajac wiele barokowych elementow, a zwlaszcza w okolicy oltarza



Oprocz wizyty w kosciele udalo sie nam rowniez przejsc korytarzami klasztoru, ktore rowniez byly pieknie udekorowane wspanialymi malowidlami



Dalszy spacer  zawiodl nas jeszcze dalej w strone widocznego na horyzoncie luku triumfalnego, bedacego rowniez jedna z bardziej znanych atrakcji Innsbrucka



Obiekt ten zbudowany zostal w 1765 roku z okazji slubu drugiego syna Marii Teresy Leopolda V z hiszpanska ksiezniczka, ale ze wzgledu na fakt, ze wkrotce po slubie zmarl jego ojciec, wiec upamietniajacy to zdarzenie motyw zostal wkomponowany w polnocna sciane luku



Ten wspanialy monument stoi na skrzyzowaniu glownych drog i ta biegnaca poprzecznie rowniez nosi cesarskie imie Maximilianstrasse i prowadzi  na zachod w kierunku rzeki



Natomiast ulica Marii Teresy, po przekroczeniu luku przeobraza sie w Leopoldstrasse i tez zauwazylismy przy niej przepieknie zdobione budowle



W pewnym miejscu widoczna z niej jest rowniez skocznia narciarska usytuowana w gorach zamykajacych Innsbruck od strony poludniowej, ale juz tam sie nie wybieralismy



Wkrotce tez zawrocilismy z powrotem w kierunku centrum, podziwiajac z kolei poludniowa strone luku triumfalnego, na ktorej dominowaly watki slubne mlodej pary



Nasza droga wiodla ta sama trasa, co jednak nie przeszkodzilo nam podziwiac jeszcze raz ta malownicza czesc miasta ktora wedrowalismy



Po krotkim spacerze dotarlismy znowu do najbardziej centralnej czesci starego Innsbrucka zupelnie zamknietej dla ruchu samochodowego, a od glownego deptaka odchodzilo kilka starych uliczek, ktore teraz oprocz historycznych walorow mialy takze troche nowoczesniejsze akcenty



Poniewaz akurat zaczelo troche kropic wiec schronilismy sie na chwilke pod arkadami ciagnacymi sie wzdluz glownej ulicy


Tak dotarlismy pod stary ratusz ktory znajdowal sie tam od 1358 roku i do ktorego w polowie XV wieku dobudowana zostala 56 metrowa wieza zakonczona poczatkowo iglica, a renesansowa kopule dodano jej 100 lat pozniej



Poniewaz na wiezy znajdowala sie platforma widokowa, wiec postanowilismy sie na nia wyskrobac, a droga wiodla przez stare sale zabytkowego ratusza



Kwadratowa wieza posiadala 6 pieter i podzielona byla na 3 strefy z ktorych 2 dolne w sredniowiecznych czasach stanowily wiezienie, a na gorze znajdowalo sie mieszkanie straznika, ktorego zadaniem bylo ostrzeganie przed atakiem wroga i pozarami



Spiralna klatka schodowa skladala sie z podwojnych schodow, a widok na nia czy to z gory czy z dolu mogl niejednemu zakrecic mocno w glowie



Jakos jednak dzielnie i bez problemow pokonalismy wszystkie 148 schodow i wkrotce znalezlismy sie na platformie widokowej znajdujacej sie na wysokosci 31 metrow



Otworzy sie nam stamtad piekny widok na Innsbruk oraz cala jego okolice i z przyjemnoscia popatrzylismy z gory na miejsca, przy ktorych tak niedawno bylismy, wsrod ktorych wyrozniala sie potezna katedra sw Jakuba



Zupelnie dobrze widoczna byla rowniez gorujaca nad miastem skocznia narciarska Bergisel zbudowana w 1927 roku, ktora byla kilkakrotnie przebudowywana i na ktorej 2 razy zaplonal znicz olimpijski, rowniez dwukrotnie odbyly sie tam mistrzostwa swiata a oprocz tego organizowany jest na niej trzeci konkurs Turnieju Czterech Skoczni



Patrzac zas w przeciwnym kierunku przed oczami rozposciera sie wspaniala panorama polnocnej czesci miasta z niestety niewidocznymi w tym momencie szczytami tamtejszych Alp



W troszke wiekszym zblizeniu pieknie prezentuja sie z tej perspektywy malownicze budynki dzielnicy Mariahilf rozlozonej na polnocnym brzegu rzeki Inn



Natomiast tuz po nami otworzyl sie nam piekny widok na dom ze zlotym dachem i inne piekne kamienice otaczajace ta centralna czesc starowki



Tym tez pieknym widokiem zakonczylismy nasza wedrowke po starym Innsbrucku i podazylismy na przystanek tramwajowy, a tramwaj zawiozl nas prosto na miejsce naszego zakwaterowania



Bylo nim schronisko mlodziezowe, znajdujace sie po drugiej stronie miasta, gdzie spedzilismy 2 noce



Mimo jednak skromnych warunkow bardzo nam bylo tam wygodnie, zwlaszcza ze moglismy wynajac prywatny pokoj z lazienka, a nam wiekszych luksusow do szczescia nie potrzeba



  A nastepnego dnia ranem opuscilismy juz te malownicze choc deszczowe tereny i ruszylismy w dalsza podroz

 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 12 odwiedzający (35 wejścia) tutaj!