alek-ewa3
  Brazylia - Manaus
 


Brazylia



Manaus rozpoczelo swoje istnienie w 1669 roku jako maly fort Sao Jose de Barra, zalozony przez portugalskich osadnikow dla obrony przed hiszpanskimi najezdzcami przybywajacymi Amazonka, a stworzonej przy nim osadzie w 1832 przyznano prawa wioski, zas w 1848 roku otrzymala ona prawa miejskie


    Manaus

W latach 1890 - 1920 miasto przezywalo swoj zloty okres z powodu zwiekszonego zapotrzebowania na kauczuk naturalny po wynalezieniu procesu wulkanizacji i z tego  okresu pochodzi wiele wspanialych budowli, do dzis swiadczacych o jego dawnym bogactwie i dzieki ktorym czesto nazywane ono bylo Paryzem Tropikow



Po poprzednim dniu spedzonym w dzungli, tym razem postanowilismy udac sie na spacer wokol najstarszej czesci tego niesamowitego miasta, ktore swoj rozwoj zawdziecza rowniez w duzej mierze portowi rzecznemu z plywajacymi nabrzezami, dostepnemu dla statkow oceanicznych, ktorego budowe dokonczyla w 1902 roku firma polskiego inzyniera  Bronislawa Rymkiewicza



Z portu, autobus przywozl nas do jednego z centralnie polozonych punktow Manaus, gdzie znajdowal sie wspanialy miejski zegar z 1929 roku usytuowany na kamiennym 5 metrowym postumencie, ktorego mechanizm zostal sprowadzony ze Szwajcarii, a jego dwie tarcze skierowane w obie strony ulicy zaopatrzone byly w lacinski napis "vulnerant omnes, ultima necat" co znaczy ze "kazda godzina rani nasze zycie, dopoki ostatnia go nie ukradnie"



Tuz obok znajdowal sie zielony park zwany Parque da Matriz, ktorego srodek zajmowala metalowa fontanna wykonana w Glasgow w Szkocji w 1896 roku



Park ten zwiazany jest z najstarsza historia miasta, jako ze juz w 1696 roku powstal tam pierwszy kosciol - Igreja Matriz, zbudowany przez zakon Karmelitow, ktory po zniszczeniach na przestrzeni lat zastapila obecna swiatynia z 1878 roku, ktora zostala podniesiona do rangi katedry w 1946



Zbudowana ona zostala w szalenie eleganckim greckim stylu z materialow przywiezionych z Europy, a glownie z Portugalii, a jej trzy oltarze powstaly z lisbonskiego wapienia



Po odwiedzeniu kosciola i obejsciu parku dookola znalezlismy tam rowniez altanke usytuowana na szczycie sztucznych glazow otaczajacych zagrodzone wejscie do malego pomieszczenia



Kilkaset metrow dalej znajdowal sie kolejny ale duzo mniejszy park zwany "Praca Dom Pedro II", od ktorego odchodzily waskie uliczki zabudowane niewielkimi, ale bardzo kolorowymi domkami



Natrafilismy tam na najwiekszy postrach dzungli amazonskiej jaka jest grozny waz Anakonda rozslawiony w wielu filmach



Probowalismy sie z nim zaprzyjaznic, ale jak widac kiedy w brzuchu pusto to przyjazn taka jest owocna jedynie w jednym kierunku



Przy parku znajdowala sie rowniez zabytkowa budowla z 1876 roku zwana Palacem Wolnosci, ktora na przestrzeni swojego istnienia sluzyla jako siedziba wielu urzedom panstwowym



  Od 1917 roku ten piekny budynek pelnil funkcje miejskiegio ratusza, a od 2018 znajduje sie tam muzeum miasta Manaus



Eksponaty muzealne przedstawiaja miedzy innymi glowne historyczne wydarzenia oraz zycie pierwotnych mieszkancow tego terenu i artefakty z nim zwiazana



Z kolei jedna z piekniejszych sal sluzaca kiedys jako tzw Noble Hall nawiazuje do duzo mlodszej historii i wyposazona jest w portrety wszystkich burmistrzow

 

Po krotkiej wizycie w tym bardzo ciekawym muzeum udalismy sie w dalsza droge wzdluz malowniczych ulic Manaus, kierujac sie w strone jego najbardziej znanej atrakcji jaka jest tamtejszy slynny teatr



Najpierw jednak trafilismy na inny wspanialy przyklad klasycznej architektury zlotego wieku Manaus, ktorym jest dawny "Palacio da Justica" czyli Palac Sprawiedliwosci z 1900 roku, bedacy kiedys siedziba instytucji sadowych i karnych, a obecnie sluzacy jako centrum kulturalne



Tuz za nim ukazal sie nam ogromny gmach teatru zwanego Teatro Amazonas, bedacy najwieksza chluba Manaus, ktory oddany zostal do uzytku w 1886 roku, a jego budowa byla mozliwa dzieki rozkwitowi miasta i lokalnej gospodarki, co bylo spowodowane wspomnianym juz poprzednio  "boomem kauczukowym"



Zamozni baronowie kauczukowi pragneli tam odtworzyc styl zycia europejskich elit i stad pomysl na budowe teatru w sercu Amazonii, na ktory nie szczedzono pieniedzy, czego przykladem moze byc nawet sama jego kopula pokryta 36 tys. ceramicznych dachowek w kolorach flagi brazylijskiej



Budynek teatru reprezentuje styl neorenesansowy, a jego wiele elementow wykonane zostalo z materialow przywiezionych z Europy



Dachowki sprowadzone zostaly z Alzacji, elementy scian z Glasgow w Szkocji, a marmur karraryjski wykorzystany do budowy schodow, rzezb i kolumn przywieziono z Wloch



Z tarasow przed teatrem rozciagal sie piekny widok na zabytkowe juz domki otaczajace plac przy ktorym stal ten wspanialy obiekt



Widoczne jednak byly rowniez wysokie wiezowce bedace dodatkiem najnowszych czasow, ktorych coraz wiecej powoli wkrada sie w panorame miasta



W tym wspanialym teatrze sluzacym takze jako opera wystepowalo wiele brazylijskich i miedzynarodowych artystow, niestety jednak po wynalezieniu sztucznego kauczuku Manaus stracilo swoj glowny dochod i w 1924 roku teatr zostal zamkniety, aby dopiero po prawie 90 latach znowu wrocic do swojej swietnosci



Wspaniala sala koncertowa zawierajaca parter i trzy pietra posiada 701 miejsc, a zdobi ja dziesiatki zyrandoli  ze 198 przywiezionych z Wloch, lacznie z 32 zyrandolami ze szkla Murano, oraz wspaniale malowidla na suficie wykonane przez wloskiego malarza, natomiast zaslona wraz z obrazem "Spotkanie Wod" powstala w Paryzu



Teatr oprocz dzialalnosci kulturalnej stal sie rowniez ogromna atrakcja turystyczna, wiec jest do zwiedzania, z czego i my oczywiscie skorzystalismy odwiedzajac nie tylko jego sale koncertowa ale i czesc za kulisami



Jedyny klopot, to ze trzeba bylo sie cicho zachowywac poniewaz akurat trwala proba orkiestry, ale dzieki temu moglismy i my troche sie odchamic i posluchac pieknej klasycznej muzyki



Wyprobowalismy zarowno miejsca na parterze jak i te w lozach na pietrze, z ktorych widok byl oczywiscie najladniejszy



Potem zas mielismy mozliwosc ogladniecia pewnych ciekawych eksponatow jak chocby ten wspanialy model teatru



Zagladnelismy rowniez do jednego z pokojow gdzie znajdowaly sie przepiekne ubiory uzywane zarowno do wystepow teatralnych jak i operowych



Najwspanialszym jednak dodatkowym pomieszczeniem byla sala na pietrze uzywana do bankietow, ktorej wystroj byl rownie piekny i bogaty jak glownej sali i zawieral eleganckie parkiety na podlodze, marmurowe kolumny oraz wspomniane juz wloskie zyrandole



Sciany i sufit pokrywaly natomiast ogromne malowidla wykonane przez tego samego wloskiego malarza, ktory ozdobil sale koncertowa



Z tej wspanialej sali prowadzilo wyjscie na balkony, z ktorych mozna bylo podziwiac ogromny plac Largo de Sao Sebastiao, przy ktorym stal teatr, oraz dostojana sylwetke kosciola znajdujacego sie przy tym samym placu



Oczywiscie po wyjsciu z teatru udalismy sie w tamtym kierunku, aby zagladnac i do tej historycznej swiatyni



Ten piekny neoklasyczny kosciol pod wezwaniem Sw Sebastiana zbudowany zostal w 1888 roku, czyli w podobnym okresie jak wszystkie najwspanialsze budowle Manaus



Na jego piekny wewnetrzny wystroj skladaja sie eleganckie elementy wykonane z wloskich marmurow, natomiasta kunsztownie malowane sciany zdobia rowniez malownicze witraze, a bardzo orginalny oltarz podtrzymywany jest przez zlozone biale dlonie



Zarowno kosciol jak i teatr stoja przy wspomnianym juz placu Largo de Sao Sebastiao, ktory sam w sobie jest swoistym arcydzielem sztuki brukarskiej, a ta piekna falista mozaika symbolizuje polaczenie sie wod Solimoes i Rio Negro i byla inspiracja dla slynnego nadmorskiego bulwaru przy plazy Copacabana w Rio de Janeiro



Na srodku placu wznosi sie rowniez wspanialy pomnik zwany Abertura dos Portos wystawiony w 1900 roku dla upamietnienia otwarcia portow na Amazonce dla zagranicznego handlu w 1866 i przedstawia plynace lodzie z czterech kontynentow: Europy, Azji Afryki i Ameryki, a na szcycie stoi kobieta bedaca uosobnieniem Amazonki trzymajaca pochodnie w prawej rece, natomiast lewa spoczywa na ramieniu boga Mercury, ktory w rzymskiej mitologii byl bogiem handlu



Jednym z najbardziej uroczych elementow placu jest jednak rzad malych, kolorowych i pieknie odremontowane domkow pochodzacych jeszcze z kolonialnych czasow



Tuz obok widoczny byl kolejny historyczny budynek z 1908 roku, w ktorym znajduje sie miejska biblioteka zwana Biblioteca Municipal Joao Bosco Pantoja Evangelista



I w tym slicznym otoczeniu udalo sie nam znalezc miejsce na krotki odpoczynek od tropikalnego upalu, ktory panowal na zewnatrz i ktory nas calkowicie odwodnil, co nalezalo jak najszybciej skorygowac



Wkrotce jednak potem znowu ruszylismy na kolorowe uliczki Manaus, tyle ze juz tylko we wlasnym towarzystwie, bo tylko tacy jak my desperaci wloczyli sie po miescie w najgoretszych, poludniowych godzinach dnia



Jak wiec widac ulice byly zupelnie opustoszale, a my ciagle parlismy naprzod, zeby zobaczyc cos wiecej w miejscu gdzie prawdopodobnie bylismy po raz pierwszy i ostatni



Po kilkunasto minutowym spacerze wydostalismy sie na jakis rozlegly teren zielony, przez ktory plynela mala rzeczka, lub kanal



Niedlugo potem dotarlismy do kolejnego punktu wybranego przez nas z mapy Manaus, ktorym byl Palacio Rio Negro, dawna siedziba rzadowa i rezydencja gubernatora stanu Amazonas



Ten piekny eklektyczny palac zbudowany zostal w 1903 roku przez niemieckiego barona kauczuku Karla Waldemara Scholza i zwal sie poprzednio Palacio Scholz



Jego nazwa zmieniona zostala na obecna w 1918 roku, kiedy w konsekwencji ekonomicznego kryzysu regionu amazonskiego, palac zostal zakupiony przez owczesnego gubernatora stanu



Od tego czasu do 1995 roku miescily sie tam urzedy rzadowe, choc jako rezydencja gubernatora sluzyl tylko do 1951



Obecnie palac zmieniony zostal na muzeum przedstawiajace glownie historie kauczuku w rejonie Amazonii, a takze uzywany jest jako wazne centrum imprez kulturalnych w Manaus



Oczywiscie znajduja sie tam rowniez pamiatki z czasu, kiedy byl siedziba rzadowa, a takze wiele cennych przykladow sztuki malarskiej oraz ceramicznej  i to z roznych okresow i roznych styli



Ogrod za palacem tonal natomiast w morzu zieleni co pieknie widoczne bylo z palacowych balkonow



I my skorzystalismy z okazji krotkiego odpoczynku na werandzie palacowej z jego pieknym i kojacym widokiem



Z Palacu Rio Negro postanowilismy podejsc jeszcze dalej, a droga nasza prowadzila wsrod ogromnego parku, otwartego w 2001 roku w miejscu gdzie kiedys plynely dzikie strumienie i gdzie podobno gromadzily sie najgorsze elementy tamtejszej spolecznosci



Park ten nazwany zostal Parque Senador Jefferson Peres od imienia nie zyjacego juz wybitnego polityka Amazonii i pelen byl metalowych rzezb i roznego typu kostrukcji nawiazujacych do politycznej i socjalnej historii oraz krajobrazowych walorow tego terenu i podobno odbywa sie tam wiele imprez kulturalnych, choc podczas naszej tam wizyty, nie spotkalismy na naszej drodze zywego ducha



Troche to bylo dziwne uczucie spacerowac po tak opustoszalym miejscu i to z taka nieciekawa przeszloscia, ale w koncu jakos bez przygod dotarlismy do kolejnego miejsca na naszej trasie jakim bylo kulturalne centrum zwane Centro Cultural Usina Chamine



Ten uroczy budynek w ktorym sie miescilo zbudowany zostal w 1910 roku jako oczyszczalnia sciekow, ale z roznych wzgledow zamknieto go zanim zaczal pracowac i dopiero w 2002 roku stal sie centrum kulturalnym, ktorego nazwa "Usina Chamine" znaczy "Komin Elektrowni", co pochodzi od jego ponad 24 metrowego komina



W centrum znajduja sie na wystawie eksponaty zwiazane z nowoczesna sztuka malarska, rzezbiarska, muzyczna, naukowa oraz kinematografia, ale tak naprawde to zaden z nich nie trafil do naszych staromodnych gustow



No chyba ze ten wspanialy obraz, z ktorego pewnie wziely pomysl fabryki wlokiennicze produkujace materialy na damskie bluzki



Po opuszczeniu centrum, gdzie tak apropos nie spotkalismy rowniez zadnego turysty, ruszylismy dalej juz wzdluz brzegow malej zatoki na Rio Negro i natknelismy sie na duzo ruchliwsze miejsce jakim byl owocowo-warzywny market, ze wzgledu na ogromna ilosc sprzedawanych tam bananow zwany Feira da Banana



Natomiast od strony rzeki rozlegal sie piekny widok na port, gdzie przy nabrzezach po obu stronach zatoki przycumowane byly dziesiatki malych stateczkow, ktore juz wczesniej podziwialismy z pokladu naszego statku



Po dalszych 10 minutach marszu dotarlismy do centralnych targow miejskich zwanych Mercado Adolfpho Lisboa powstalych pod koniec XIX wieku i skladajacych sie z dwoch czesci, tyle ze wizyte w nich zaczelismy od mlodszego i zbudowanego z zelaza pawilonu oddanego do uzytku w 1908 roku



Na terenie tej jednej z najwiekszych hal targowych w Manaus, ktora stala sie rowniez waznym centrum kulturalnym i turystycznym znajduje sie nie tylko dziesiatki straganow handlujacych produktami spozywczymi, tekstylnymi oraz roznego typu wyrobami pamiatkarskimi, ale umiescilo sie tam takze wiele restauracji i kawiarni



A to juz widok na ten najwczesniejszy budynek marketow zbudowany w secesyjnym stylu w latach 1880-1883, ktory wzorowany byl na paryskim markecie Les Halles, a obecnie ze wzgledu na swoje walory historyczne i architektoniczne nalezy do najwazniejszych zabytkowych budowli miasta



Podczas naszej drogi powrotnej trafilismy jeszcze na wiele innych wspanialych gmachow pochodzacych z czasow dawnej swietnosci miasta, ktore w owym okresie moglo rowniez poszczycic sie pierwszym zelektryfikowanym transportem publicznym w Ameryce Poludniowej (tramwaje) oraz pierwszym systemem telefonicznym w Amazonii, a w ogole dzieki swojemu bogactwu bylo wczesniej zelektryfikowane niz wiele europejskich miast



Niestety jednak po okresie rozkwitu przyszedl czas zaniedbania, kiedy to duzo starych budynkow uleglo zniszczeniu i do dzis troche strasza one swoim wygladem, a kolorytu dodaja im jedynie wielobarwne stragany porozkladane wzdluz ulic



Na koniec naszej ponad 5-cio kilometrowej petli znalezlismy sie znowu przy Parku da Matriz, gdzie zaczelismy swoja wedrowke i skad odjezdzaly autobusy do statku



Zanim jednak doczekalismy sie na nasz transport, mielismy jeszcze okazje zerkanc na kolejny wspanialy historyczny budynek stojacy tuz nad woda, a nalezacy do urzedu celnego i po portugalsku zwany Alfandega, ktory skonstruowany zostal w 1909 roku z cegiel przywiezionych z Anglii



Potem trzeba bylo juz wracac na statek, z ktorego pokladu jednak jeszcze przez jakis czas moglismy podziwiac uroczy port oraz wyszukiwac miejsca, ktore odwiedzilismy podczas naszej wyprawy po Manaus



A jak juz z zalem opuscilismy to szalenia ciekawe miasto, to po drodze moglismy znowu zaobserwowac plynace obok siebie nurty brazowej Amazonki i niebieskiego Rio Negro, ktore to zjawisko uwazane jest za jedna z najwiekszych atrakcji tego miejsca

 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 25 odwiedzający (81 wejścia) tutaj!