alek-ewa3
  USA - Grand Teton
 


USA - Wyoming


               Grand Teton

Grand Teton National Park jest parkiem narodowym polozonym w polnocno zachodniej czesci stanu Wyoming, a jego obecna powierzcnia wynosi 1255 km kwadratowych



Oficjalnie zostal on ustanowiony w 1929 roku, ale wtedy zajmowal duzo mniejszy obszar, bo tylko 388 km2 i swoim zasiegiem obejmowal jedynie masyw gorski Grand Teton i 6 jezior polodowcowych lezacych u jego stop




W dniu dzisiejszym nalezy do niego rowniez cala dolina Jackson Hole, srodkiem ktorej biegnie droga skad rozciagaja sie przepiekne widoki na ciagnace sie wzdluz niej gory



Poniewaz na zwiedzanie tego parku mielismy przeznaczony tylko jeden dzien, a potem wybieralismy sie dalej na polnoc do Yellowstone, wiec tym razem postanowilismy objechac petle drogowa znajdujaca sie na jego terenie, zatrzymujac sie w najciekawszych miejscach

 

Zerwalismy sie wiec wczesnym rankiem i z naszego przydroznego hotelu na obrzezach miasta Jackson, ruszylismy ochoczo na spotkanie z tym szalenie widowiskowym cudem natury



Wkrotce tez dotarlismy do wielkiego znaku informujacego o wjezdzie na teren parku



Przed nami zas otworzyla sie przepiekna panorama gor, ktorych skaliste szczyty wyraznie rysowaly sie na tle blekitnego nieba



Jadac dalej natrafilismy na znak wskazujacy kierunek niektorych atrakcji, a takze informacji turystycznej, wiec postanowilismy podjechac w tamta strone



Najpierw zatrzymalismy sie w centrum turystycznyn zwanym Craig Thomas Discovery and Visitor Center, ktore znajdowalo sie niedaleko skretu z glownej drogi



Byl to bardzo okazaly i nowoczesny budynek zbudowany z materialow pochodzacych z recyklingu jak: drewno, szklo i kamien, posiadajac przy okazji bardzo efektywny system ogrzewczo-chlodniczy i elektryczny oraz duzo naturalnego swiatla



Przed wejsciem do tego wspanialego centrum natknelismy sie na dorodnego losia, ktorych podobno w tych terenach zyje dosc duzo i chyba tez dlatego mala osada znajdujaca sie tam nosi nazwe Moose czyli po polsku wlasnie Los



Wewnatrz budynku, ktory byl ogromna sala wystawowa zwiazana z tamtymi terenami, przechadzal sie kolejny przedstawiciel tego zwierzecego gatunku



Rowniez centralne miejsce zajmowal niedzwiedz grizzly, bedacy takze jednym z wiekszych i wazniejszych mieszkancow parku



Natomiast boczne eksponaty przedstawialy cztery glowne tematy, na ktorych bazowalo centrum czyli: tamtejszy teren i jego ochrona, oraz ludzie z nim zwiazani i alpinizm



Bardzo imponujaca byla tez makieta obrazujaca caloksztalt tej pieknej okolicy, no a oprocz tego byl tez oczywiscie punkt informacyjny i sklep pamiatkowy z ksiegarnia



Tam tez dowiedzielismy sie, ze w poblizu znajduje sie maly katolicki kosciolek bedacy juz wlasciwie zabytkiem, jako ze zbudowany zostal w 1925 roku



Powstal on na ziemi podarowanej przez wlasciciela pobliskiego promu na rzece Snake River, a materialy i robocizne dostarczyli okoliczni farmerzy, ktorym mial on sluzyc



Kosciol ten zwany Chapel of the Transfiguration czyli Kaplica Przeobrazenia sklada sie z kaplicy, bramy wejsciowej w ktora wkomponowany jest tez maly dzwon koscielny, oraz budynku gospodarczego



Ten niewielki kompleks stoi w przepieknej scenerii na tle pasma gorskiego Grand Teton, co sciaga do niego nie tylko turystow, ale rowniez fotografow, a takze jest popularnym miejscen na urzadzanie slubow



Kaplica operuje pod zarzadem episkopalnego kosciola St. John's w Jackson, a pod wzgledem architektonicznym jest wspanialym przykladem budownictwa z bali drewnianych charakterytycznego w amerykanskich parkach narodowych



Sa one rowniez wyeksponowane we wnetrzu tej szerokiej na 6.7 i dlugiej na 15 metrow kaplicy, a drewniane lawy koscielne dopelniaja jej orginalny wyglad



Najciekawszy byl jednak inny element, a mianowicie za oltarzem umiejscowione jest okno, ktore stanowi jakby obramowanie przepieknego widoku gor jaki sie z niego rozposciera, a nam udalo sie dodatkowo uchwycic ksiezyc w pelni zagladajacy przez nie do kosciola



Podobna panorama masywu Grand Teton towarzyszyla nam jeszcze jakis czas, a imponujace sylwetki tych gor wyrastaly wprost z doliny, co bylo skutkiem przechodzacej u ich stop linii tektonicznej 



Patrzac z tej perspektywy, wsrod wielu strzelistych szczytow wyroznia sie najwyzsza gora zwana Grand Teton siegajaca 4199 metrow npm, bedaca ulubionym celem alpinistow, od ktorej zreszta park wzial swoja nazwe



Cale pasmo Tetonow bedace najmlodsza czescia Gor Skalistych (Rocky Mountains) ciagnie sie na dlugosci 64 kilometrow w kierunku polnocno-poludniowym i zawiera wiele gor wznoszacych sie ponad 3 tys metrow npm



Najbardziej charakterystyczna grupa gor w tym masywie jest tzw grupa katedralna czyli Cathedral Group obejmujaca szczyty majace klasyczny alpejski, piramidalny wyglad, ktory zawdzieczaja ruchom lodowcowym



Oprocz Grand Teton nalezy do niej rowniez kilka innych gor reprezentujacych 8 z dziesieciu tamtejszych najwyzszych szczytow



Natomiast polnocna sekcje masywu Tetonow dominuje samotnie stojacy Mount Moran o wysokosci 3840 metrow npm, na ktorym znajduje sie kilka czynnych lodowcow z dobrze widocznym po wschodniej stronie Skillet Glacier



Dalsza droga zawiodla nas nad jedno z polodowcowych jezior zwane Jenny Lake, ktore powstalo okolo 12 tys lat temu podczas ostatniego okresu lodowcowego



Mimo ze jezioro to jest niewielkich rozmiarow, to uwazane jest za jeden z wazniejszych punktow w Grand Teton NP, poniewaz jest jednym z dwoch tamtejszych jezior, gdzie dozwolone jest uzywanie motorowek , a poza tym znajduje sie tam wiele szlakow turystycznych, ktorych dlugosc w calym parku podobno dochodzi do 200 km




Oczywiscie zatrzymalismy sie tam na chwilke, aby podziwiac jego wspaniale polozenie u stop gor i w otoczeniu soczyscie zielonych lasow



A takze jego krystalicznie czysta wode, w ktorej przepieknie odbijaly sie okoliczne gorskie szczyty



Natomiast bujna zielen porastajaca brzegi wokol jeziora nadawala mu specyficzny zielony kolor



Jenny Lake wzielo swoja nazwe od imienia indianskiej kobiety z plemienia Szoszonow, ktora wyszla za maz za angielskiego trapera i przewodnika Richarda Leigha o przydomku "Beaver Dick", zyjacego i dzialajacego pod koniec XIX stulecia, ktory zwany byl rowniez "possibly the West's last mountain man" czyli najprawdopodobniej ostatni goral zachodu



Spacer wzdluz brzegow jeziora byl bardzo przyjemny, wiec nic dziwnego, ze znajdowalo sie tam wiele tras turystycznych zarowno jednodniowych jak i troche dluzszych, a najpopularniejsza z nich jest 11,4 km wedrowka wokol jeziora, na ktora niestety nie mielismy czasu



Udalo sie nam natomiast wysledzic jedno z dzikich zwierzat zyjacych w tamtym terenie



A to juz widok z innego punktu nad brzegiem jeziora, ukazujacy gleboki wawoz miedzy gorami zwany Cascade Canyon,  ktory stworzony zostal przez schodzacy w dol lodowiec



Wyrzezbiony on jest miedzy gora Grand Teton znajdujaca sie od poludnia czyli z lewej strony, a kilkoma innymi szczytami przekraczajacymi wysokosc 3,400 metrow npm


  Dostep do niego z Jenny Lake zagrodzony jest wysoka morena czolowa stworzona przez dawny lodowiec, ktorego sladem plynie teraz strumien zwany Cascade Creek, wzdluz ktorego rowniez wiedzie bardzo popularny szlak turystyczny



Po opuszczeniu brzegow jeziora znalezlismy sie znowu na rozleglej przestrzeni, nad ktora gorowaly skaliste szczyty Tetonow, wsrod ktorych z jednej strony dominowala charakterystyczna sylwetka Mt Moran



Natomiast na lewo od niego krolowaly strzeliste wierzcholki znanej juz nam Cathedral Group, a cale pasmo Tetonow wznosilo sie nad dolina na wysokosc od 1200 do 2100 metrow 



Aby ich panorame zobaczyc z jeszcze innej perspektywy wspielismy sie, oczywiscie samochodem, na samotnie stojaca i wysoka na 2350 metrow npm Signal Mountain, gdzie znajdowal sie wspanialy punkt widokowy na cala okolice



Z tej wysokosci oprocz szczytow gorskich widoczne bylo rowniez kolejne jezioro znajdujace sie w Jackson Hole zwane Jackson Lake



To polodowcowe jezioro zajmuje powierzchnie 102,4 km kwadratowych i jest najwiekszym jeziorem w parku



  Ciagnie sie ono z poludnia na polnoc na dlugosci 24 km, jego szerokosc dochodzi do 11 km, a glebokoscia siega 134-ech metrow



Jest ono rowniez jednym z najwyzej polozonych jezior w Stanach Zjednoczonych znajdujac sie na wysokosci 2,064 metry npm, a patrzac na otaczajaca go przepiekna scenerie, nalezy chyba rowniez do jednych z najladniej polozonych jezior i to nie tylko Ameryki



Jackson Lake posiada takze 15 wysp, z ktorych widoczne byly dwie najwieksze: Elk Island i Donoho Point znajdujace sie w poludniowej czesci jeziora, w ktorej rowniez odbijalo sie grozne oblicze Mt Moran



Natomiast patrzac na wschod przed oczami otwieraly sie zupelnie inne krajobrazy obejmujace szeroka i plaska doline, ktora gdzies na horyzoncie zamykaly lagodnie pofaldowane wzgorza



Gdzieniegdzie widoczna rowniez byla skrzaca sie w sloncu niebieska wstega Snake River, bedacej jedna z glownych rzek tamtejszego regionu



Po naszym bardzo owocnym w piekne widoki pobycie na Signal Mountain zjechalismy nad jezioro, zeby takze z bliska nacieszyc sie jego uroda



Najpierw trafilismy na miejsce gdzie znajdowalo sie pole kampingowe, a takze niewielki motel, wiec teren byl przystosowany do ruchu turystycznego



Swiadczyla o tym rowniez duza ilosc lodek kolyszacych sie na wodzie, a takze odpoczywajace na brzegu kajaki, ktore swoja jaskrawa barwa dodawaly jeszcze wiecej malowniczosci tej pieknej scenerii w jakiej sie znalezlismy



Tuz obok, drewniane pomosty wcinaly sie w wode, a na przycumowanych do nich lodkach mozna bylo odbyc przejazdzke po jeziorze, na ktorym rowniez dozwolony byl ruch motorowy



Poniewaz jednak nie mielismy zamiaru z tego skorzystac, wiec po chwili podjechalismy troche dalej w strone znajdujacej sie na jeziorze tamy, ktora orginalnie zbudowana zostala w 1911, powiekszona w 1916, a przebudowana w 1989 roku



Tama ma wysokosc prawie 20 metrow, a glownym celem jej budowy bylo zapewnienie odpowiedniej ilosci wody do nawodnienia tamtejszych terenow uprawnych



Oczywiscie Jackson Lake jest naturalnym jeziorem, ale dzieki budowie tamy powiekszyl sie zarowno jego rozmiar jak i glebokosc



Tama powstala w miejscu ujscia jeziora do rzeki Snake River, ktora najpierw wpada do niego w polnocnej jego czesci, a potem wyplywa po poludniowo wschodniej stronie



I jeszcze jedno spojrzenie na to piekne jezioro, ktoremu urody dodaje otaczajaca go wspaniala gorska sceneria



A blekitne niebo odbijajace sie w wodzie zabarwialo ja na sliczny niebieski kolor, co jeszcze bardziej podkreslalo jego urok



W tym tez miejscu Teton Inner Park Road wiodaca u stop gor i wzdluz jezior, laczyla sie znowu z glowna droga nr 89, bedaca nasza powrotna trasa



A to juz widok na tame po jej drugiej stronie i od strony rzeki, tyle ze zdjecie to nie pochodzi oczywiscie z czasu gdy my tam bylismy, co widac po ilosci sniegu na gorach



  Znalezlismy rowniez piekna fotografie odbijajacej sie w Snake River Signal Mountain, z ktorej tak niedawno podziwialismy przepiekne okoliczne krajobrazy



Nasza dalsza droga wiodla bowiem wzdluz nurtu tej rzeki, ktora dluga jest na 1735 km, a z tego miejsca plynie jeszcze 1300 km do polaczenia z Columbia River



Jej blekitna wstega przepieknie wije sie wsrod zielonych lak, wiec nic dziwnego, ze co kilka kilometrow umiejscowione byly punkty widokowe, z ktorych mozna bylo ja podziwiac



Natomiast w miejscach gdzie droga oddalala sie od rzeki, mozna bylo zachwycac sie przepiekna panorama gor, ktorych caly masyw z tej odleglosci, miescil sie w obiektywie aparatu fotograficznego



Wkrotce jednak potem znowu dojechalismy w poblize rzeki, ktora w tym miejscu wila sie wsrod gestego lasu porastajacego jej brzegi



Na tym pieknym tle udalo sie nam nawet uwiecznic cala nasza trojke na wieczna rzeczy pamiatke



Jednak przy innym umiejetnym ustawieniu zdjecia widoczne bylo cale zakole Snake River, ktora w tym miejscu rwala dosc szybkim nurtem



Udalo sie nam nawet uchwycic dzielnych smialkow pedzacych razem z rzeka na pontonowych tratwach



Po przejechaniu dalszych kilkunastu kilometrow perspektywa gor znowu ulegla zmianie, jako ze zostawilismy juz za soba te najwyzsze szczyty powoli zblizajac sie do punku wyjsciowego naszej wycieczki



Przy drodze ktora wracalismy czekala na nas jednak jeszcze jedna duza atrakcja w postaci historycznej stodoly zwanej Moulton Barn, bedacej jedyna pozostaloscia po farmie zbudowanej przez Thomasa Moultona i jego synow w latach 1912 - 1945, ktora ze wzgledu na swoje piekne polozenie jest podobno najczesciej fotografowana stodola Ameryki



Thomas Alma Moulon przybyl do Jackson Hole razem ze swoim bratem Johnem i grupa innych mormonskich farmerow w 1896 roku, osiedlajac sie przy drodze, ktora od 1920 roku przybrala przydomek Mormon Row



Z posiadlosci Thomasa co prawda zostala tylko stara stodola, ale za to zachowalo sie kilka budynkow z gospodarstwa jego brata Johna, ktory mieszkal tuz obok przy tej samej ulicy i ktory po 30 latach wymienil swoj dom i stodole na bardziej nowoczesne budynki



No i trzeba przyznac, ze nowa, pietrowa stodola wygladala nie mniej spektakularnie niz ta ktora podziwialismy poprzednio, majac za soba wprost niesamowite tlo najwyzszych skalistych szczytow masywu Tetonow



Jezeli zas chodzi o ten rozowy domek to na ten kolor pomalowal go John Mouldon, kiedy jego zona, bedaca zreszta rownoczesnie siostra zony jego brata Thomasa, miala wrocic ze szpitala i choc pomylil on kolory i zonie wcale sie ta barwa nie podobala, to doceniajac jego dobre checi, nie usilowala niczego nie zmieniac i taki juz pozostal



W 1953 John sprzedal swoja posiadlosc Parkowi Narodowemu Grand Teton, ale z dozywotnim wynajmem, wiec przeszla ona na pelna wlasnosc parku dopiero po jego smierci jako 103 letniego starca w 1990 roku



Od tego czasu niewiele uleglo zmianie w Jackson Hole, jedynie przybylo jej lotnisko, a nam udalo sie zlapac samolot schodzacy wlasnie do ladowania



Nastepnego dnia znowu przemierzalismy ta sama glowna droge jadac do Parku Narodowego Yellowstone



Mimo jednak ze przed nami szykowala sie daleka i dluga jazda oraz dzien pelny wrazen, to podjechalismy jeszcze raz na posiadlosc Johna, aby uchwycic urok tego miejsca w promieniach wschodzacego slonca



Ranek byl bezchmurny tak jak caly poprzedni dzien, wiec i tym razem widok roztaczajacy sie przed nami byl wprost niesamowity, a do tego slonce swiecilo z odpowiedniego kierunku, wiec zdjecia wyszly chyba jeszcze ladniejsze

 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 26 odwiedzający (83 wejścia) tutaj!